Łapka należy do tych kotów, które na pierwszy rzut oka nie wzbudzają większych emocji. Buraska jak to buraska i jeszcze mocno wypłoszona. Tego kwiatu… pomyślałam sobie, gdy przyjechała do mnie na tymczasowy tymczas.
Zaszyła się na trzy dni za kanapą, a ja… ja się bardzo pomyliłam…
Wystarczyło poczekać, odpuścić, uzbroić się w cierpliwość, dać jej trochę czasu, by z „lękliwego” kokonu wyłoniła się piękna, delikatna, wrażliwa kotka o mięciutkim futerku, rozmruczana i wpatrzona w człowieka.
Często te najbardziej niepozorne są najcudowniejsze :))))
Masz rację 🙂
Już niedługo będzie mogła zaaklimatyzować się w naszym domu:) Czekamy z niecierpliwością na nią;)
Tak się cieszę, że ten mały tygrysek już niedługo będzie miał swój Dom :)) Karolaa, dziękuję w swoim, Łapeczki i „U7Kotów” imieniu!
jest piękna !
Piękna bura królewna 🙂 Jak fajnie, że będzie miała swoje królestwo 🙂