Tymczasowy duet

Imbir i Groszek, półroczni, wykastrowani, szukają domu już od jakiegoś czasu i mimo zjawiskowej, nieco egzotycznej urody coś im się nie wiedzie. Teraz, gdy rozpoczął się „baby boom” wśród kotów, ich szanse wydają się jeszcze mniejsze. A przecież nie każdy chce małego, rozbrykanego, wspinającego się po firankach, załatwiającego się nie zawsze jeszcze do kuwety małego, kociego szkraba.

Chłopcy trafili do mnie z innego zaprzyjaźnionego domu tymczasowego. Potrzebują intensywniejszego kontaktu z człowiekiem, a tam takich warunków nie można było im zapewnić. Wymagają odrobinki doswojenia, otrzaskania się się w domowych odgłosach i kontaktach z innymi kotami. 🙂

Imbir jest biało-burym przystojniakiem, uruchamiającym głośny traktor w sekundę po dotknięciu ludzkiej ręki. Groszek – czarno-biały łaciak z „siodełkiem” na plecach jest nieco bardziej płochliwy, ale widać, że bardzo, bardzo mu ten stan doskwiera, bo też by chciał, a boi się. Obaj za patyczek z piórkami i kocie przekąski zrobią wszystko. Wtedy nawet Groszek zapomina, że jest płochliwy. 🙂

Są świetnie dogadującymi się ze sobą braćmi i byłoby cudownie, gdyby znaleźli dom w „dwupaku”. Trudne zadanie, ale niezupełnie niemożliwe. 🙂

1 thought on “Tymczasowy duet

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s