Relaks bez kota!?

Znam taki sposób. 🙂 Jesienne spacery po lesie, to coś, co mnie niesamowicie relaksuje, wycisza i ładuje baterie na wiele dni. Mogę tak chodzić godzinami, a jeszcze jak przy okazji znajdę parę grzybów, to jestem wniebowzięta.

Tegoroczny wrzesień nie jest zbyt łaskawy dla grzybiarzy, ale na pogodę, słoneczko, cudne babie lato narzekać nie można… 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s