Gość wigilijny

Trusia, to kolejny nasz tymczasowy nabytek. Trafiła do mnie w ramach roszad wolontariackich na tzw. „doswojenie”. Dziewczynka jest nieco płochliwa, ale to nikogo nie powinno dziwić, zważywszy na to, co przeszła mieszkając na ulicy. Kotka została znaleziona z wyrwanym splotem barkowym i do końca życia będzie miała niesprawną łapkę. Jej to oczywiście w niczym nie przeszkadza. Bawi się, biega, figluje z innymi kotami. Ale nowy opiekun musi być wyjątkowy, bo Trusia jest wyjątkowym kociakiem…

I jest niezwykle urodziwa 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s