Zioma

Puszysta, malutka, siedmiotygodniowa Poziomka została zabrana z zaawansowanym kocim katarem z jednej z piotrkowskich piwnic. Miała niezwykły sposób poruszania się, który powodował, że nie można było oderwać od niej wzroku – kicała jak mały króliczek.

Wcześnie oddzielona od matki sierotka, każdej nocy o czwartej nad ranem wplątywała się w moje włosy, śliniąc je i ugniatając łapkami. Po dwudziestu minutach zasypiałyśmy…

Nic nie wskazywało na to, że z tego uroczego kocięcia wyrośnie niezależna łobuzica, zawsze mająca inne zdanie niż jej opiekun i pozostali koci domownicy. Z przerażeniem zastanawialiśmy się, kto świadomie zechce zaadaptować takiego szałaputa.

A jednak udało się. Zioma pozostała w rodzinie. Stosownie do jej natury jest właścicielką dużego terenu, którego broni tak zaciekle, że nie raz już wróciła do domu z pokancerowanym pyszczkiem. Do towarzystwa ma wielkiego psa Barego i okoliczne koty. Zioma rulez!

2 thoughts on “Zioma

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s